Dwudziesty kwietnia, konferencja prasowa premiera i ministra zdrowia, nowe rozporządzenia w ramach rozmrażania gospodarki. Tego dnia wszyscy fotografowie i pary młode w Polsce w ramach wykonywania swojej pracy w czasie epidemii koronawirusa zyskali pozwolenie na wykonywanie plenerów ślubnych bez maseczek. Ślub Patrycji i Krzyśka odbył się w pażdzierniku, brak śniegu zimą przesunął nasze plenerowe plany do wiosny. Hashtag zostańwdomu zapewnił nam pusty Rynek Główny w Krakowie, do tego wybraliśmy mega słoneczny dzień i moment w którym drzewa były już wystarczająco zielone. Miejmy nadzieję, że taka okazja na bezludny Kraków w historii nas wszystkich już się nie powtórzy i był to jedyny moment, który dobrze wykorzystaliśmy.
Od poniedziałku wszyscy możemy więcej. Fotograficznie nadal możemy w pełni legalnie wykonywać plenery bez używania maseczek. Epidemia koronowirusa potrwa jeszcze trochę i nikt w tym roku nie spodziewa się ceremonii ślubnej bez maseczek. Jedno jest pewne w oczekiwaniu na lepsze czasy na moim blogu będą pojawiać się wpisy plenerowe. Serdecznie zapraszam do oglądania.
Najczęściej fotografuję w województwie małopolskim: Kraków, Bochnia, Chrzanów, Kielce, Miechów, Myślenice, Olkusz, Oświęcim,
Wieliczka, Tarnów, Wadowice, w województwie śląskim: Katowice i w górach: Szczawnica.