Jordanów po raz kolejny. Za oknami jesień w pełni. Z pozoru szara sobota, w praktyce dzień przepełniony emocjami i wrażeniami. Reportaż ślubny Aliny i Janusza zaczęliśmy od makijażu Panny Młodej, który został mistrzowsko wykonany przez Iwonę. Spotkaliśmy się z Iwoną po raz kolejny, tym razem również na sali weselnej. Makijaż jak zwykle doskonały, wywołał zachwyt wszystkich gości i skrócił moją prace nad zdjęciami w Photoshopie o dobre kilka godzin. Kiedy Pani Młoda była już gotowa, oczarowywała każdą wchodzącą do jej pokoju osobę. Po kilku chwilach zabarwionych cieniami i szminkami nadszedł czas na pojawienie się Pana Młodego. Za oknem pojawiła się limuzyna, a Janusz elegancko przywitał się ze swoją przyszłą żoną.
Pan młody nie wykazywał żadnych oznak stresu, oaza spokoju i dobrego humoru. Pierwsze spotkanie Aliny i Janusza, bezcenne. Po chwilach wzruszenia podczas rodzinnego błogosławieństwa udaliśmy się do Kościoła Przenajświętszej Trójcy w Jordanowie. Były łzy szczęścia i wzniosłe chwile. Stało się! Po ogłoszeniu naszej Pary mężem i żoną udaliśmy się do domu weselnego Dworek Fantazja w Skomielnej Białej, gdzie odbyło się wesele. Za oprawę muzyczną tego dnia zadbał Zespół Melodika, natomiast filmową pamiątkę tworzył Pan Piotr z Sonique Video & Fotografia. Po wejściu Młodych na salę, obiedzie i życzeniach przyszedł czas na pierwszy taniec. Parkiet został otwarty. Działo się zdecydowanie bardzo wiele, od szalonych tańców, szerokiego wachlarza zabaw weselnych po szaleństwa w fotobudce Wojtasa. Goście weselni zdecydowanie dopisali, a nasi tytułowi bohaterowie mieli co świętować. Bardzo dziękuję za ten wyjątkowy dzień, ciepłe przyjęcie i wspaniałą atmosferę. Miłego oglądania, a po więcej zdjęć zapraszam gości weselnych do strefy klienta z hasłem z mojej wizytówki.
Najczęściej fotografuję w województwie małopolskim: Kraków, Bochnia, Chrzanów, Kielce, Miechów, Myślenice, Olkusz, Oświęcim,
Wieliczka, Tarnów, Wadowice, w województwie śląskim: Katowice i w górach: Szczawnica.